„Nie ma nic gorszego niż samotność komika” – powtarzały media na całym świecie, komentując zaskakującą wiadomość o samobójczej śmierci Robina Williamsa. Jego życie, a przede wszystkim filmowy dorobek, nie zapowiadały takiego końca. Czy był nieszczęśliwy? Uzależniony? Miał problemy finansowe? Prawda zaskoczyła wszystkich. Dokument DZIEŃ DOBRY, ROBIN opowiadający o walce legendarnego aktora z samym sobą, jaką stoczył pod koniec życia – 17 lipca o godz. 20:00 w CANAL+ DOKUMENT oraz od 18 lipca w serwisie CANAL+ online na canalpus.com.
Niezapomniany jako PANI DOUBTFIRE, Piotruś Pan w HOOK czy Alan z JUMANJI. Genialny w STOWARZYSZENIU UMARŁYCH POETÓW, BUNTOWIKU Z WYBORU i GOOD MORNING VIETNAM. Robin Williams. Jeden z najzdolniejszych aktorów współczesnego kina, który z równym magnetyzmem przyciągał przed ekrany w rolach dramatycznych, co w komediowych. Zdobywca Oscara, czterech Złotych Globów, dwóch nagród Emmy i pięciu Grammy. 21 lipca tego roku świętowałby okrągłe, siedemdziesiąte urodziny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Neil Armstrong – film biograficzny o niezwykłej drodze na księżyc
Robin był geniuszem. Był nie do prześcignięcia. Współpracujący z nim komicy, jeżeli dawali z siebie wszystko mogli, co najwyżej, dorównać mu w biegu. I to z dużą zadyszką. Iskrzący umysł, polot, perfekcjonizm, błyskotliwość – nie można było dotrzymać mu kroku. Wymyślał żarty na poczekaniu, dosłownie sypał dowcipami z rękawa. Jednocześnie na co dzień trudno było w nim rozpoznać gwiazdora Hollywood. Lojalny wobec przyjaciół, otwarty na fanów, zaangażowany w przedsięwzięcia charytatywne, uwielbiał przebywać wśród ludzi. Doceniał ich i widział w relacjach międzyludzkich największą wartość.
11 sierpnia 2014 roku cały świat obiegła szokująca informacja. Nie żyje najzabawniejszy i najmilszy z ludzi. Rozpętały się medialne spekulacje dotyczące samobójstwa aktora. Prześcigano się w domysłach i teoriach dotyczących jego śmierci. Przywoływano jego problemy z początków kariery: z alkoholem, narkotykami i depresją. Wszyscy, łącznie z rodziną aktora, prawdy dowiedzieli się dopiero w październiku 2014 roku, na postawie opinii koronera.
Robin Williams cierpiał na niezdiagnozowaną chorobę dewastującą ośrodkowy układ nerwowy – otępienie z ciałami Lewy’ego. Pierwsze objawy pojawiły się na dwa lata przed śmiercią aktora.
Nic o tym nie wiedząc, walczyliśmy ze śmiertelną chorobą. Chorobą, która jest nieuleczalna. Zniszczenia, jakich dokonały ciała Lewy’ego w mózgu Robina były jednym z cięższych przepadków w historii medycyny. Jednocześnie cały czas pozostawał silny duchem. – Susan Schneider Williams – ostatnia żona Robina
Okazało się, że ciała Lewy’ego zajęły cały mózg Robina. Obniżające się zdolności poznawcze i motoryczne, stany lękowe, depresja, paranoje, halucynacje, urojenia, spadek poczucia własnej wartości, ostre zaburzenia snu – to tylko niektóre z objawów choroby. Najgorsze, że Robin nie wiedział co się z nim dzieje. Umarł nie znając właściwej diagnozy.
Otępienie z ciałami Lewy’ego to wyniszczająca choroba. Jest zabójcza, szybka i postępująca. Badam jak ucierpiał mózg Robina. Zorientowałem się, że była to najbardziej wyniszczająca forma otępienia z ciałami Lewy’ego, z jaką się w życiu zetknąłem. Dotknęła prawie każdego obszaru. Byłem zdziwiony, że Robin w ogóle chodził i się ruszał. (…) Pomyśleć jeszcze, że Robin nie znał diagnozy. Nie wiedział z czego wynikają te nowe objawy. Choroby nie da się cofnąć, ani zatrzymać. I zawsze prowadzi ona do śmierci. – Bruce Miller, Profesor neurologii, Dyrektor Memory and Aging Center, Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco.
W tej chorobie osobowość się nie zmienia. Ludzie zdają sobie sprawę ze swojego zachowania. Szukają wyjaśnienia i jeżeli nie znają diagnozy – nie dostają go. Ale Robin się nie skarżył, nie opowiadał o tym, jak się czuje. Po prostu mniej się śmiał.
FILM DOKUMENTALNY DZIEŃ DOBRY, ROBIN – PREMIERA
Film dokumentalny DZIEŃ DOBRY, ROBIN to portret wielkiego aktora i porządnego człowieka. Znajomi, współpracownicy i żona wspominają go jako oddanego, wrażliwego i ciepłego. Lekarze przybliżają natomiast skutki choroby. Dzięki odtworzeniu owianych dotychczas tajemnicą, ostatnich miesięcy życia Williamsa, możemy lepiej zrozumieć jaką walkę stoczył w tym okresie z sobą samym.
Premiera DZIEŃ DOBRY ROBIN już 17 lipca o godz. 20:00 na antenie CANAL+ DOKUMENT. Film dostępny będzie również w serwisie CANAL+ online na canalplus.com od 18 lipca.
Szkoda faceta, dobry aktor i sympatyczny człowiek. Dopadła go straszna choroba
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ot%C4%99pienie_z_cia%C5%82ami_Lewy%E2%80%99ego