Home Inne Media Paschał – czy zapalamy go na pogrzebie?

Paschał – czy zapalamy go na pogrzebie?

Paschał niestety wciąż bardzo często utożsamiany jest ze zwykłą świecą wykorzystywaną w trakcie uroczystości kościelnej. Jego istota jest jednak o wiele większa, tym samym nie jest on zwyczajnym utensylium liturgicznym, a wręcz przeciwnie. Odbijające się od zapalonego paschału światło jest symbolem naszego początku i końca, o czym być może część z was doskonale wie. Czym jest paschał i w jakich momentach jest zapalany?

Paschały – czym są?

Temat światła i szeroko rozumianej światłości jest jednym z głównych symboli, z jakimi licznie zgromadzeni wierni mają do czynienia w trakcie mszy świętej. Niejednokrotnie spotykamy się z nim podczas ważnych uroczystości, a zwyczaj zapalania świec towarzyszy nam od zarania dziejów i nie zapowiada się, aby miało to ulec jakimkolwiek zmianom. Wspomniany przez nas paschał jest ciekawym przykładem tego, jak ogromną moc może w sobie skrywać na pozór zwyczajne utensylium liturgiczne zapalane w trakcie liturgii. Świeca ta – choć bardzo podobna do pozostałych, jest kluczowym elementem obrzędu religijnego w okresie świąt wielkanocnych. Czym wyróżnia się na tle innych świec? Paschał to duża świeca woskowa w kolorze żółtym z wyrytym krzyżem oraz symbolem Alfa i Omega. Jest pięknie zdobiona, co więcej – symbolizuje Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa i jego mękę na krzyżu, która pozwoliła uwolnić ludzi od grzechu pierworodnego. Najczęściej pojawia się na nim także oznaczenie danego roku, a dodatkowo w drobnych otworach znajdujących się nieopodal wyrytego krzyża umieszczane są czerwone ziarenka kadzidła. Zapalona podczas trwającego nabożeństwa świeca spełnia bardzo ważną rolę, pozwalając nam – wiernym, upamiętnić tę wyjątkową chwilę.

Kiedy palą się paschały?

Zwyczaj poświęcenia ognia i zapalenia paschału w Wigilię Wielkanocną towarzyszy nam od dawien dawna, przez co raczej nie będzie dla was zaskoczeniem widok odpalanych świec tuż przed rozpoczęciem każdego nabożeństwa. Zgodnie z tradycją chrześcijańską paschał odpalany jest tuż przed samym czytaniem Ewangelii. Umieszczony z dala od pozostałych świec pozwala wiernym w pełni celebrować wyjątkowy moment, jakim jest Wielkanoc i Zmartwychwstanie Pana Jezusa Chrystusa. Tradycja ta jest jednak czymś więcej aniżeli tylko symbolem religijnym. Odpaleniu paschału towarzyszy trzykrotny śpiew „Światło Chrystusa” oraz orędzie paschalne. Ma ono wychwalać Chrystusa pod niebiosa, a także przypominać zgromadzonym chrześcijanom o życiu wiecznym i miłości do Boga. Skorzystaj z oferty i zamów paschały na holyart.pl. Pojawia się jednak pytanie – do kiedy palą się paschały i czy zapalamy je na pogrzebie?

Paschały – do kiedy je palimy?

Zwyczaje chrześcijańskie niewątpliwie służą wielbieniu Boga i nauczaniu wiernych o szacunku do bliźniego. W przypadku paschałów należy oczywiście wspomnieć o Męce Pańskiej, która odmieniła los zwykłych ludzi. Choć kojarzone one są raczej z okresem wielkanocnym, mogą także zostać odpalone w trakcie liturgii pogrzebowej. Wówczas duszpasterz zapala świecę umiejscowioną tuż przy trumnie zmarłego, by przypomnieć wszystkim zgromadzonym o życiu wiecznym i opiece boskiej, a tym samym zwieńczyć wędrówkę zmarłego przez życie. Paschały niezaprzeczalnie mają wielką moc i o tym warto pamiętać nie tylko w okresie świąt wielkanocnych. Odpalane przed pierwszym czytaniem muszą jednak kiedyś zgasnąć. Kiedy ma to miejsce? Paschał gaszony jest przed przyjęciem komunii przez wiernych, by zostać ponownie odpalony przed kolejnym nabożeństwem. Ostatnim dniem palenia paschału jest uroczystość Zesłania Ducha Pańskiego.

Jak z pewnością mogliście zauważyć, paschały nie są zwykłymi świecami. Ich symbolika sięga znacznie głębiej. Palenie i gaszenie świecy wykonanej z żółtego wosku pozwala wiernym oddać się indywidualnym rozważaniom i w ciszy celebrować tę szczególną uroczystość. Warto także mieć na uwadze, iż prawdziwy paschał powinien mieć wkład olejowy, a także zostać pobłogosławiony przez duchownego. Wówczas będziemy mogli mówić o najważniejszym momencie roku liturgicznego.

Brak komentarzy